poniedziałek, 30 czerwca 2014

organizer

Długo zastanawiałam się nad wyzwaniem Danusi czyli : organizer.
Czas leciał, u Danusi pojawiają się co rusz to nowe organizery a u mnie w głowie pustka :(.
Wszystkie tak fantastyczne, niektóre powalające z nóg tak dopieszczone, inne bardzo pomysłowe itd....
No więc stwierdziłam, że już ostatni dzwonek bo dziś już 30-ty ( jak zwykle u mnie ) i czas pozbierać w domu co pogromadziło się po katach i coś wykombinować.
I tak powstał zorganizowany organizer :))))




Jak widać na pierwszy rzut oka powstał z kartonów, kartoników i opakowania po jajkach.





Kartoniki po herbatach połączyłam ( taśmą dwustronną) tak aby powstała szuflada :))




Po oklejałam znalezionymi naklejkami ( kupiłam kiedyś z myślą, że może kiedyś się przyda i nadeszła ta chwila :)))
Dorobiłam z drutu i koralików uchwyt :





... i zamocowałam do szuflady :)))
takie uchwyty porobiłam też do mniejszych szufladek :)



Jak widać na powyższym zdjęciu drut wygięłam i podkleiłam taśmą, żeby nie się przesuwał.

W dużych kartonach wycięłam przednią ściankę - miejsce na szufladki :




Ponieważ jak bawię się w kanzashi mam sporo drobnych elementów bywa, że się mieszają i potem muszę je oddzielać więc potrzebne mi coś na małe elementy. I tu pomyślałam o opakowaniu na jajka :))).
Najpierw wnętrze pomalowałam na żółty farbą a później okleiłam tapetą samoprzylepną i ozdobiłam :)) 

Praktyczne bo nie tylko są przegródki ale i drugą stronę można wykorzystać podczas pracy :



Wszystkie  części nie są ze sobą połączone na stałe bo czasami przemieszczam się ze swoimi robótkami po domu ( w zależności od nastroju :))))  ) i nie zawsze potrzebne mi będą wszystkie naraz więc mój organizer musi być " mobilny " :))))

Na koniec kolaż :



A więc zgłaszam mój organizer to konkursu Danusi :


Może nie jest zbyt elegancki ale zapewniam, że bardzo praktyczny :))
I bardzo dziękuję Danusi za taki pomysł bo przy okazji dobrej zabawy będę miała porządek w moich szpargałach , no przynajmniej częściowo :)))

Dziękuję wszystkim za odwiedzinki i komentarze :))))


niedziela, 29 czerwca 2014

goście w moim ogródku :))

Witam serdecznie wszystkich gości, tych na dwóch nóżkach , bez nóżek i ze skrzydełkami :)))
Dziś mało słów ale więcej zdjęć :)

Widać ślimaczek i żabka bardzo się polubili :)))




No niestety ale jeden odfrunął :(









Rumianki :)))) Niepozorne a mają w sobie tyle uroku :)




Zboże pod jabłonką samo się rozsiało i ma prawie 2 m wysokości, potem ususzę i będę miała do zimowego bukietu :))




Okienko do .... :))))



Mam nadzieję, że nie zanudziłam :))

Dziękuję za odwiedzinki i wszystkich serdecznie pozdrawiam :)))

piątek, 27 czerwca 2014

stare stołki na ludowo

Lubię wchodzić na blog Zosi,  ma tak pięknie malowane skrzynki i inne cudeńka :)
Problem w tym, że ja nie umiem tak pięknie malować, no więc znalazłam serwetki na ludowo i wzięłam się za " podróbki" :))))))
Jednak przedmioty robione kiedyś, czyli z prawdziwego drewna wytrzymują długie lata :))) no i są bardzo praktyczne tak jak te stołki, które są jednocześnie schowkami :)))
Jednak wyglądały nieciekawie i wzięłam się za ich odnowę :))

A było to tak :





Czary mary i schowek :)))





Najpierw umyłam i pomalowałam resztkami białej farby ( akrylowej ) . Metodą decoupage ponaklejałam serwetki. Muszę się przyznać, że pierwsze trzy zmarnowałam :(, przyklejenie całej serwetki to niezła gimnastyka   :))). Nie jest nałożone idealnie i są małe zagięcia ale skoro ma być nie tylko ludowo ale i staro no to jest jak jest :))))
Potem stwierdziłam, że ta biel jest za grzeczna i " pobazgrałam "  " postarzaczem " :))))))
Brzegi siedziska pociągnęłam miedzią i troszkę "podopiękrzałam" "))))) , serwetka jet ciut mniejsza od powierzchni i białe brzegi podmalowałam jasnym beżem.


A teraz stołeczek :
Taki trójnogi stołeczek, zwykły, na który można sobie przysiąść :)))
Wyczyściłam nóżki ze starego lakieru i pomalowałam na nowo lakierem ( akrylowym ), siedzisko pomalowałam na biało.




Nakleiłam znowu serwetkę :)), tym razem okrągłą




Polakierowałam i ozdobiłam beżową i złotą farbą. Na brzegu serwetki zrobiłam ślaczek, żeby nie było tak "surowo " :)



Wiem, że nie są to arcydzieła,  ale pocieszam się, że na wystawę nie idą :)))
Lakierem pomalowała kilkakrotnie, a że pogoda dopisuje to pięknie schło :)

Dziękuję za odwiedzinki :)) i komentarze :))


czwartek, 19 czerwca 2014

dla odmiany bransoletki

Lato to nie tylko opaski ale i bransoletki :))

Najpierw pooglądałam na kramikach i różnych stoiskach a później pobuszowałam w internecie :))
Wykonałam różnymi technikami, wykorzystałam to co miałam w domu czyli : sznurki, gumki, koraliki i zawieszki :)))

A wyszły tak :

1.

Podstawą jest okrągła metalowa bransoletka. No i zaczęłam swoje pierwsze kroki z makramy :))))
Sznuki zakończyłam drewnianymi koralikami :)




2.

I tym razem podstawa to metalowa bransoletka, 2 kolorowe sznurki oraz 4 koraliki :))



 4.
Zrobiona na podstawie kilku filmów m.in TAKIM. Czyli 1 czarny sznurek drugi kolorowy (zmieniający się kolor) i 2 koraliki




5.
W tej po prostu zaplotłam jak warkocz ; brąoawą tasiemkę z przyczepionymi koralikami ( do zasłon :))) i 2 sznurki : czerwony i wiśniowy. Zrobiłam tak jak w poprzedniej regulowane zakończenie :) a na zakończenie dałam jasno beżowe koraliki.




6.
A teraz typowa sznurkowa z koralikami. Ale zamiast sznurka dałam srebrną gumkę :)))





7.
Ta powstała ze złoto-czerwonego sznurka. Przeglądałam róże kursiki ale TEN jest chyba jesden z fajniejszych, fajnie i prosto pokazane :)



8.
W tej połączyłam sznurek i łańcuszek. Sznurek( ten co był wcześniej czyli zmieniający kolor ) wplotłam w łańcuszek tak żeby jednocześnie go skrócić , powstały w ten sposób łańcuszkowe "ozdoby", na środku doczepiłam złamane serduszko :))





9.
Prosta sznurkowa z gumki :)) Korzystałam też z FILMU jak zrobić taką bransoletkę :) Tu dodałam tylko żółte serduszko.




10.
Białe koraliki i srebrna gwiazdka. Ponieważ zamiast sznurka jest srebrna gumka to nie ma regulacji.


11.
Koraliki, zwykłe supełki i delfinek.




Robiłam je w wolnych chwilach np; podczas filmu na, który nie musiałam patrzeć, żeby wiedzieć o co chodzi lub miałam wole pół godzinki itp :)))

Ponieważ są robione różnymi metodami, z różnych materiałów może któraś przypadnie wam do gustu :)))


środa, 18 czerwca 2014

kolejne opaski do włosów

Miło mi, że spodobały się opaski bo dziś jeszcze dwie :)).

Tym razem z różyczkami :

Granatowa róża :







A teraz opaska z trzema bordowymi różyczkami z kilku stron :))






Tył podkleiłam dodatkowo , żeby wzmocnić ponieważ jest bardzo wąska



Szkoda, że nie mam na kim zaprezentować tych opasek :)))

                     Pozdrawiam cieplutko wszystkich odwiedzających :)

niedziela, 15 czerwca 2014

opaski do włosów

Oj długo mnie nie było ale to nie znaczy , że zapomniałam :). I zamiast się rozpisywać pokażę najnowsze prace czyli jak  poradzić sobie z letnim wietrzykiem we włosach :))

                Zestaw z kokardami :)) :



                             






    Na wesoło :)  :













                                                        KONIEC

Dziękuje za odwiedzinki, życzę udanej niedzieli i dziękuję za ślad po odwiedzinach :))